Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Dzień Przedsiębiorczości w Szkole Podstawowej nr 16 im. Tony Halika

25-04-2017 12:59 | Autor: Bożena Dybowska
21 kwietnia wszystkie klasy 1-3 uczestniczyły w Dniu Przedsiębiorczości. Każde dziecko mogło w tym dniu zarobić i wydać halikowe pieniądze. Pytań przed imprezą było mnóstwo. Planów też. A w piątek rozpoczęła się zabawa!

Każdy musiał tak gospodarować pieniędzmi, by starczyło mu na obiad i na opłacenie w banku rachunków. W banku można też było założyć lokaty, wziąć pożyczki, a także dostać pracę jako kasjer. Pracę oferowały również inne instytucje: biuro, w którym należało przepisać na komputerze tekst o jednym ze znanych podróżników, biuro tłumaczeń, gdzie pracownicy rozwiązywali zadania w języku angielskim, a odpowiedzi zapisywali po polsku. Instytut Naukowy, w którym wprowadzało się porządek alfabetyczny w uczestnikach wypraw badawczych oraz rozwiązywało krzyżówki i zadania tekstowe z matematyki. Wielką popularnością cieszyły się usługi czyszczące w tym zamiatanie podłogi oraz segregowanie fasoli i grochu niczym Kopciuszek. Kto chciał, mógł sprzedawać rękodzieło na bazarku. Odważni próbowali szczęścia na loterii. Było też na co przeznaczyć zarobione fundusze. Na przedsiębiorców czekała Kawiarnia Młodego Podróżnika, Kino, Muzeum Pieniądza, Akademia Plastyczna, Logiczna i Studio Nagrań.

Chętni mogli podzielić się swoimi pieniędzmi z potrzebującymi - wiele instytucji charytatywnych czekało na hojne datki. Miło było później podsumować te wpłaty i zobaczyć, że nasi uczniowie najchętniej obdarowywali chore dzieci i zwierzęta ze schroniska, czy zagrożone wyginięciem morświny. Szkolny plac zabaw, czy wyprawy badawcze, jako mniej istotne w dofinansowaniach dziecięcych zostały pominięte.

Dzieci wykazały się ogromną samodzielnością, przedsiębiorczością, ale też pokazały, że są dobrymi kolegami i naprawdę się nawzajem lubią. Jeśli komuś zabrakło pieniędzy na kino – inni mu pożyczali. Można było liczyć na przyjaciela, że zaprosi na ciastko. Prawie nikt nie chodził sam. Niektórzy prowadzili nawet wspólnie finanse. Ci najbardziej przedsiębiorczy jeszcze w domu kontynuowali temat, próbowali z rodzicami ustalić, jaki jest przelicznik halików na złotówki i wymienić walutę.

Mimo tego, że w tym dniu każde dziecko samo decydowało o tym, co chce robić, dzieci zrobiły więcej niż prowadzone za rękę. Liczyły, pilnowały czasu, poznały pojęcie lokaty i kredytu, handlowały na bazarze, ćwiczyły język angielski. Z wielkim zapałem robiły to, na co normalnie kręciłyby nosami, uczyły się z entuzjazmem, ale za to bez żadnej świadomości, że to nauka. Dla nich to była „tylko” zabawa.

W organizację dnia wciągnięci byli wszyscy nauczyciele uczący w klasach 1-3 oraz kilku z klas starszych. Pomagali uczniowie klas 5 i 6. Ogromnym wsparciem byli dla nas rodzice, a także pracownicy Banku Zachodniego WBK oraz PKO BP. Razem zrobiliśmy wspaniałą imprezę, która na długo zapadnie w pamięć społeczności „Szesnastki”.

Wróć