Zwróciliśmy się w nim do Prezydenta m.st. Warszawy z wnioskiem o wystąpienie do Ministra Zdrowia oraz Dyrektora Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w celu dokonania ponownej, kompleksowej analizy sytuacji z uwzględnieniem aktualnej i przyszłej struktury demograficznej Ursynowa, dzielnic sąsiadujących oraz gmin ościennych, podlegających – podobnie jak Dzielnica Ursynów – dynamicznym procesom urbanizacyjnym, prowadzącym do stałego wzrostu liczby mieszkańców, w tym w szczególności wzrostu liczby dzieci zamieszkujących te obszary. Oczywiście rozumiemy i przyjmujemy do wiadomości argumenty prezentowane
w odpowiedziach na interpelacje w sprawie oddziału pediatrycznego w Szpitalu Południowym, wskazujące na fakt, iż liczba łóżek pediatrycznych w skali całego Miasta Stołecznego jest wystarczająca, a w ciągu kilkunastu najbliższych lat aktualne zapotrzebowanie powinno się jeszcze zmniejszyć, wreszcie – że planowanie usług medycznych powinno opierać się zarówno na analizie potrzeb potencjalnych pacjentów, jak i na określeniu możliwości finansowania usług. Jednakże, w trosce o bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców Dzielnicy, w szczególności tych najmłodszych, postulujemy ponowną analizę sytuacji w ujęciu lokalnym, odzwierciedlającym precyzyjnie obszar oddziaływania Szpitala Południowego, tj. obszar, z którego będą pochodzili przyszli pacjenci, a także ich potrzeby w zakresie korzystania ze świadczeń medycznych w trybie szpitalnym. Pacjentami nowego szpitala będą w przeważającej większości mieszkańcy Ursynowa, Wilanowa a także Konstancina i Piaseczna. Pacjenci ci, w przypadku konieczności zapewnienia opieki szpitalnej swoim dzieciom, będą zmuszeni do odbywania każdorazowo kilkudziesięciominutowych podróży z chorym dzieckiem, lub do chorego dziecka, mijając po drodze nowoczesną placówkę utworzoną kosztem wielu milionów złotych na Ursynowie. Sam czas dojazdu do miejsca realizacji świadczenia medycznego w warunkach szpitalnych znacznie wydłuży czas oczekiwania i realizacji ww. świadczenia. W naszej opinii taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, zaś przytoczone powyżej argumenty otrzymane m.in. w drodze odpowiedzi na interpelacje nie mogą być uznane za w pełni satysfakcjonujące uzasadnienie.