Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach cookie klikając tutaj

Dzień Kobiet – wczoraj i dziś

06-03-2024 21:06 | Autor: Katarzyna Nowińska
Wbrew niektórym obiegowym opiniom świętowanie Dnia Kobiet w dniu 8 marca nie jest wymysłem i reliktem epoki PRL-u. Dzień Kobiet jest międzynarodowym świętem obchodzonym w wielu krajach całego świata. Istnieją przekazy, które mówią, że początki Dnia Kobiet sięgają starożytnego Rzymu.

Dzień Kobiet był wówczas dniem, w którym oddawano hołd bogini Junonie, która była opiekunką życia kobiet. Kobiety modliły się o szczęście w życiu małżeńskim, a mężowie w tym dniu obdarowywali swoje żony prezentami. Inne przekazy mówią, że oddawanie czci kobietom w starożytnym Rzymie związane było z obchodami Matronaliów – święta macierzyństwa, płodności i pierwiastka żeńskiego w naturze. W tym dniu kobiety były traktowane w sposób wyjątkowy, dawano im prezenty i spełniano ich życzenia.

W świecie nowożytnym Dzień Kobiet po raz pierwszy obchodzony był 28 lutego 1909 i został ustanowiony przez Socjalistyczną Partię Ameryki po zamieszkach i strajkach w Nowym Jorku. Nazwany został Narodowym Dniem Kobiet. W sierpniu 1910 roku przed posiedzeniem generalnym Drugiej Międzynarodówki Socjalistycznej w Kopenhadze, w Danii odbyła się Międzynarodowa Socjalistyczna Konferencja Kobiet, podczas której Niemieckie delegatki, w tym przede wszystkim Clara Zetkin, Käte Duncker oraz Paula Thiede zainspirowane przez amerykańskie socjalistki zaproponowały ustanowienie corocznego "Dnia Kobiet”. Święto miało służyć promowaniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla ustanowienia powszechnych praw wyborczych dla kobiet. W konferencji udział wzięło ponad 100 uczestniczek z 17 krajów. Ustanowienie Dnia Kobiet zostało przyjęte w drodze anonimowego głosowania bez ustalania dokładnej daty jego obchodów. Domagano się prawa kobiet do głosowania i obejmowania stanowisk publicznych, praw kobiet do pracy i szkoleń zawodowych oraz zaprzestania dyskryminacji kobiet w miejscu pracy. 19 marca 1911 roku po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii. Podpisana w 1945 roku Karta Narodów Zjednoczonych była pierwszym międzynarodowym dokumentem potwierdzającym zasadę równości kobiet i mężczyzn. W ciągu wielu dziesięcioleci ONZ brała udział w opracowywaniu międzynarodowych strategii, standardów, programów i określaniu celów promujących podwyższanie statusu kobiet.

W dniu 8 marca 1917 roku (23 lutego 1917 roku według kalendarza juliańskiego) kobiety w Rosji zorganizowały strajki i protesty pod hasłem „chleb i pokój”, rozpoczynając tym samym rewolucję lutową. Cztery dni po tym wydarzeniu abdykował car, a rząd tymczasowy przyznał kobietom prawa wyborcze. Po rewolucji październikowej, feministka bolszewicka Aleksandra Kołłontaj przekonała Lenina do ustanowienia 8 marca oficjalnym świętem kobiet w Rosji. 8 maja 1965 roku dekretem Prezydium ZSRR Międzynarodowy Dzień Kobiet ustanowiono dniem wolnym od pracy „w celu upamiętnienia zasług kobiet sowieckich w budowie komunizmu, w obronie ojczyzny podczas wielkiej wojny ojczyźnianej, ich heroizm i bezinteresowność na froncie i na tyłach, a także w celu zaznaczenia dużego wkładu kobiet w umacnianie przyjaźni między narodami i walkę o pokój”.

W Polsce Dzień Kobiet zaczęto obchodzić dopiero po drugiej wojnie światowej. Świętowano nie 19 marca, tylko 8 marca, tak jak w Rosji. Święto było niezwykle popularne w czasach PRL-u. Obowiązkowo obchodzono je w zakładach pracy, urzędach i szkołach. Popularnym prezentem były rajstopy, słodycze i goździki, a później tulipany. Przy okazji święta publikowano portrety kobiet – przodowniczek różnych sektorów życia gospodarczego. Obecnie z okazji Dnia Kobiet corocznie odbywają się organizowane przez feministki manify, czyli demonstracje połączone z happeningiem na rzecz równego traktowania kobiet i mężczyzn.

Dzień kobiet jest obchodzony różnie w różnych krajach. Niektóre kraje mają bardzo ciekawe związane z nim tradycje. W Rosji z tej okazji wręcza się kobietom akacje srebrzyste i czekoladę.

We Włoszech już kilka dni przed Dniem Kobiet rozwieszane są plakaty przypominające o jego celebrowaniu. Za symbol tego święta uważa się mimozę - żółty kwiat, który kwitnie właśnie na początku marca. Roślina ta ma odzwierciedlać kobiecy temperament. Na pierwszy rzut oka zdaje się piękna i delikatna, a w rzeczywistości jest bardzo twarda. Niektórzy Włosi uważają, że podobnie jest z kobietami – potrafią dla miłości i rodziny znieść wiele cierpienia. Ciepły kolor tych kwiatów i ich intensywny zapach symbolizują szczęśliwy dom, w którym mieszka kobieta wraz z rodziną. W Rumunii kobiety często noc 8 marca świętują na „babskich” obiadach i przyjęciach.

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii biorą w tym dniu udział w wystawach i wykładach na temat wybitnych kobiet. Organizatorzy opowiadają o sposobach, dzięki którym kobiety dążyły do równouprawnienia. Debatuje się również nad tym, co można poprawić w różnych dziedzinach życia kobiet. W Wielkiej Brytanii Dzień Kobiet obchodzony jest 10 marca. W Chinach z okazji Dnia Kobiet panie mogą skorzystać z przywileju, jakim jest połowa wolnego od pracy dnia. Jednak ostateczna decyzja w tej kwestii należy zawsze do przełożonego.

W stolicy Iranu – Teheranie 4 marca 2007 roku Międzynarodowy Dzień Kobiet i związane z tym obchody stały się pretekstem do użycia przemocy wobec kobiet. Irańska policja pobiła sto osób planujących zgromadzenie. Policja zaaresztowała wiele kobiet. Z ich późniejszych relacji wynikało, że były zamknięte w odosobnieniu i przesłuchiwane. Po tym wydarzeniu wprowadzono zakaz świętowania tego dnia.

W Polsce z okazji Dnia Kobiet wręcza się paniom kwiaty i czasem drobne upominki. Pamiętajmy, że takim świetnym upominkiem może być również mile spędzony wieczór. Podsuwamy Państwu teraz kilka pomysłów na ten szczególny dzień w stolicy.

W bardzo klimatycznej atmosferze będzie można spędzić wieczór 8 marca w Teatrze Capitol. O godzinie 21 Capitol zaprasza na sztukę Petera Quilter’a „Następnego dnia rano” w reżyserii Eweliny Pietrowiak. Spektakl będzie wystawiany na nowej scenie teatru – Capitol by night. Jest to elegancka, kameralna sala, w której widzowie zamiast w tradycyjnych fotelach zasiadają przy stylowych stolikach. Podczas spektakli gościom serwowane są drinki, czekoladowe praliny i trufle. Poczęstunki są przygotowywane przez Szefa Kuchni Teatru & Klubu Capitol. Sztuka z humorem opowiada o poszukiwaniu prawdziwej miłości i partnerstwa. Kelly i Thomas znają się krótko. Po wspólnie spędzonym wieczorze budzą się rano w jednym łóżku w domu Kelly. Thomas wcale nie zamierza ulotnić się po cichu do swojego mieszkania, wręcz przeciwnie – chce pozostać z Kelly. Wkrótce jednak ku jego wielkiemu zaskoczeniu do ich łóżka dołączają ekscentryczni członkowie rodziny Kelly. Spektakl śmieszy i bawi, ale skłania też do refleksji – czym tak naprawdę kierujemy się w doborze życiowych partnerów. Na scenie zobaczymy plejadę gwiazd – Katarzyna Skrzynecka, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Michalina Sosna, Karolina Piwosz, Marek Kaliszuk, Konrad Korkosiński, Piotr Gawron-Jedlikowski oraz Kamil Mróz. W cenie biletu na spektakl na każdego Widza czekać będą czekoladowe praliny i trufle oraz Bottega Gold Prosecco (z możliwością wymiany na dowolny napój bezalkoholowy w dniu wydarzenia).

8 marca o godzinie 18 w Ursynowskim Centrum Kultury Alternatywy przy ulicy Indiry Gandhi 9 będzie można zobaczyć spektakl Teatru IMKA i Teatru Gudejko „Niespodziewany powrót” w reżyserii Magdaleny Łazarkiewicz. To opowieść o bardzo trudnej relacji pomiędzy ojcem i synem. Pewnego dnia w mieszkaniu 50-letniego Henryka, w tej roli doskonały Tomasz Karolak, niespodziewanie zjawia się z walizką jego ojciec, emerytowany aktor, w którego postać brawurowo wciela się Daniel Olbrychski. Ojciec chce zatrzymać się chwilowo u syna, gdyż jak twierdzi w jego mieszkaniu zepsuło się ogrzewanie, ale jest to tylko pretekst to tego, aby podzielić się z Henrykiem wspaniałą wieścią. Oto po latach przerwy ojciec ma wrócić na scenę i to w jakiej roli. Ma zagrać Króla Leara w Teatrze Narodowym. Nie sposób w tym miejscu nie przypomnieć, że Daniel Olbrychski swoje 60. urodziny świętował właśnie rolą Leara w spektaklu wyreżyserowanym przez Andrieja Konczałowskiego w warszawskim Teatrze na Woli. W sztuce aż kłębi się od emocji – ojciec i syn wspominają przeszłość. Ranią się przy tym i okłamują. Henryk nie dopuszcza do siebie prawdy – tego, że jest lustrzanym odbiciem swego ojca. Ma te same wady i powtarza jego błędy, co doprowadziło do rozpadu jego małżeństwa. To spotkanie i czas, który obaj mężczyźni ze sobą spędzą będzie dla nich prawdziwym katharsis. Przez lata nie potrafili ze sobą rozmawiać. Ojciec mimo, że bardzo kochał swą żonę i syna, nie potrafił im tego okazać, gdyż był zbytnio skoncentrowany na sobie i na swej karierze. Spektakl jest prawdziwym popisem gry aktorskiej.

Och-Teatr zaprasza 8 marca na godzinę 19:30 na kultowy monodram Krystyny Jandy w reżyserii Magdy Umer. Spektakl to opowieść oparta na opowiadaniu Agnieszki Osieckiej. Bohaterka sztuki – Elżbieta to młoda kobieta żyjąca w czasach PRL-u i kochająca się w opozycjoniście. Jej opowieść świetnie oddaje klimat tamtych lat – brak wolności, kolejki, handel kartkami, cenzura, zaświadczenia z miejsca pracy, starania o paszport, stempelki, godzina policyjna i więźniowie polityczni. Elżbieta jest kobietą uwikłaną w realia tamtych czasów – boi się, nie rozumie otaczającego ją świata, ale jednocześnie stara się w nim jakoś odnaleźć, jakoś dopasować. Jest bardzo wrażliwa, czasem nazbyt wylewna i do szaleństwa zakochana. Spektakl jest prawdziwym popisem gdy aktorskiej. Krystyna Janda również śpiewa w tym spektaklu przy akompaniamencie kwartetu jazzowego. Wykonuje utwory opracowane muzycznie przez Janusza Bogackiego, takie jak „Bo we mnie drzemie tygrysica", „I Love You cię", „Ja nie odchodzę kiedy trzeba ", czy nowy wymiar znanego z kabaretu Olgi Lipińskiej wspomnienia „Pijmy wino za kolegów". Scenografii jest bardzo prosta, a ruch sceniczny mocno ograniczony. Na środku sceny stoi fotel, z boku Pałac Kultury i Nauki z ogromną czerwoną tabliczką PZPR. Krystyna Janda gra w fotelu i z fotelem; czasami wstaje i spacerując po scenie, śpiewa. W spektaklu wykorzystane są dwie kamery i dwa ekrany, na których wyświetlana jest twarz bohaterki. Specyficzne ułożenie sceny w Och-Teatrze sprawia, że doskonale można obserwować każdy ruch i mimikę Jandy, które są genialne. Ogromnym atutem jest, oczywiście, niezmiennie zachwycający język Agnieszki Osieckiej.

Jeśli któraś Pani lubi słuchać klasycznej muzyki w klimatycznej atmosferze, to warto zabrać ją 8 marca na Koncert przy świecach w Sali Koncertowej Fryderyk. Koncerty odbędą się o godzinie 17:30, 19:00 i 20:45. Sala koncertowa Fryderyk to klimatyczne miejsce w sercu Warszawy. Mieści się w XIX - wiecznej kamienicy przy ulicy Podwale 15. Nieopodal Sali Koncertowej Fryderyk znajduje się restauracja Honoratka, która była często odwiedzana przez Chopina, a z drugiej strony Pałac Młodziejowskich, który był miejscem jego pierwszego publicznego koncertu.

Dobrej muzyki w doskonałym wykonaniu wieczorem 8 marca będzie można również posłuchać w Hali Koszyki. Będą polskie przeboje takie jak „Gdzie ci mężczyźni”, „Bo we mnie jest seks” oraz „Brunetki, blondynki”. Następnie usłyszymy kinowe piosenek o kobietach takie jak „Pretty Woman”, „You’re the one that I want”, „When the man loves a woman”, „Shallow” oraz „Tale as old as time”. Na zakończenie wieczoru usłyszymy muzykę włoską i hiszpańską – „Tango el choclo”, „Historia de un amor”, „La Spagnola”, „Mambo Italiano”. Wydarzenie potrwa od 18:30 do 21.

8 marca o godzinie 19 Restauracja Włoska Praga zaprasza na koncert Darka “Bildarski” Bielawskiego, który wykona swoje autorskie, muzyczne show. Oprócz świetnej muzyki na żywo będzie dobre wino, pyszne jedzenie oraz wyjątkowe upominki dla każdej pani - vouchery na zabiegi kosmetyczne, usługi fryzjerskie, makijaż wieczorowy i wiele innych.

Wszystkim Paniom – czytelniczkom PASSY składamy już dzisiaj najserdeczniejsze życzenia.

Wróć