Myślałem: Będzie święty spokój,
A mam tematów na pół roku.
Zarówno z lewa jak i z prawa
Właśnie rozkręca się zabawa.
W maju odbędą się wybory,
Więc odżywają dawne spory.
Orzeł czy reszka? Hocki-klocki.
Rafał Trzaskowski czy Nawrocki?
Jedni, z sondaży to wynika
Chcą polityka historyka.
Inni zaś mówią: Nie ma sprawy,
Lepszy Prezydent jest Warszawy.
Który powinien być wybrany?
Ktoś doświadczony czy nieznany?
Skoro wybiera się lidera,
Może postawić na boksera?
W dodatku robi się goręcej,
Bo kandydatów coraz więcej.
Są jeszcze inne propozycje.
Szymon Hołownia. Ma ambicję,
Kręci go rola polityka
I znowu chce namieszać w szykach.
Raz pomógł Dudzie siąść na tronie.
Drugi raz będzie czarnym koniem?
Lewica zwleka. Przebąkuje,
Że Dziemianowicz-Bąk startuje,
A może tli się w niej nadzieja,
Że wygra Magdalena Biejat.
Ma być kobieta! Niekoniecznie.
Krzysztof Gawkowski? Gra skutecznie.
Sławomir Mentzen? Święta racja.
Ma jeszcze głos Konfederacja!
Ci z Razem chcą osobno dziergać,
Pragną Adriana mieć Zandberga.
A może, proszę pań i panów,
Lepszy jest ktoś z Republikanów?
Marek Jakubiak! Wolne żarty.
Zagrajmy dziś w otwarte karty.
Jak widać, świetni kandydaci!
Stąd apeluję do współbraci.
Nie mówcie: Mnie to nie dotyczy.
Niech Polska się na świecie liczy.
Niech nasz Prezydent będzie znany,
Ceniony, mądry, szanowany
W Londynie, Wiedniu i w Paryżu.
Myślcie o Polsce, o prestiżu.
I zanim kogoś wybierzecie.
Pomyślcie o autorytecie.
© MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)